
Wszyscy skupiają się, na opanowaniu epidemii koronawirusa, a rząd prze do wyborów. Aby wybory mogły się odbyć władze samorządowe na zlecenie rządu, muszą przygotować lokale, powołać komisje, wydrukować karty i wiele innych czynności, bez których, wybory nie mogą się dobyć. Dziś mamy 40 dni do wyborów i wielu samorządowców w Polsce oficjalnie sprzeciwia się przeprowadzenia wyborów. My zapytaliśmy się naszych lokalnych włodarzy,’Czy są w stanie, przeprowadzić wybory, nie narażając zdrowia i życia mieszkańców?” Większość z nich nie chciała rozmawiać, pod imieniem i nazwiskiem, co zrozumiałe, bo mogą się bać, konsekwencji, które mogą ich gminy spotkać, ale byli tacy, co mieli odwagę.
Rzecznik burmistrza Sandomierza przekazał nam informację, iż na tę chwilę wszystkie procedury, które są wymagane do przeprowadzenia wyborów, są realizowane, ale dodał również, że nie wierzy, że wybory się odbędą. Skupiamy się, nad budżetem, bo jak wiadomo, musimy, pomóc przedsiębiorcom, i wielu potrzebującym.
Burmistrz Koprzywnicy Aleksandra Klubińska mówi jasno, Nie będę narażała ani zdrowia mieszkańców gminy, ani swojego, wybory są ostatnią rzeczą, o której teraz w gminie myślimy.
Kolejni włodarze mówią już anonimowo i proszą, aby ich nazwisk nie podawać, bo będą problemy, PiS nam tego, nie wybaczy i możemy nie dostawać, do dofinansowań inwestycji. Wszyscy mówią jedno, wybory nie są nam teraz potrzebne, i mają nadzieję, że jednak PiS się ugnie i wycofa z wyborów.
Po straszyli czy obiecali, a może …..
Zaskoczyła mnie swoją postawą Pani Burmistrz Zawichostu Katarzyna Kondziołka, która w rozmowie, zemną, przyznała jasno, co sądzi o wyborach ‘Nie jestem przyspawana do stanowiska, zdrowie mieszkańców, Gminy, jest dla mnie, najważniejsze ‘, a po godzinie, wycofała się, ze swoich słów. Wycofała to może nawet nadużycie, bo nie oddzwoniła, do redakcji, czy przysłała e-mail,tylko napisała komentarz, na swoim FB, cóż można i tak. My jednak funkcjonując w mediach w Sandomierz kilka lat mamy małą radę. Ostatnio, w Sandomierzu, był burmistrz, co z mediami wojował, i wie Pani, jak skończył ? Dojeżdża do pracy 60 km, a w Zawichoście, zatrudnia się byłych jego, pracowników co niestety sukcesu, i Pani i Zawichostowi nie wróży.
ODEZWA
“Zadzwonił do mnie dziś redaktor z TSA24 z pytaniami dotyczącymi organizacji wyborów. Z przykrością muszę stwierdzić, że cytaty, które Pan redaktor zamieścił w materiale, są nie do końca cytatami. Pan redaktor zapytał o to, czy organizuję wybory i czy jestem w stanie zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom. Odpowiedziałam, że owszem, organizuję. Jeżeli chodzi o pytanie odnoszące się do bezpieczeństwa, odpowiedziałam, że nie jestem w stanie zapewnić bezpieczeństwa wyborcom. W domyśle chodziło o to, że nie jestem w stanie tego zrobić bez pomocy z zewnątrz, bo nie dysponuję środkami, które by mi to umożliwiały. Owszem, powiedziałam, że wybory to ostatnia rzecz, o której myślę, bo skupiam się na sprawach bieżących. ”
Odezwa, którą napisała do mieszkańców, tylko nas utwierdza, że długa droga, i dużo nauki , przed Panią burmistrz ,a ja jednak trzymam kciuki, że się uda, bo jak wiadomo, kobiety, łagodzą obyczaje , a jak wiadomo w polityce, tych obyczajów, ostatnio brakuje.
Grzegorz Poniedzielski
Facebook
RSS