
– kwota wydatków inwestycyjnych na mieszkańca
– procent wydatków na inwestycje w budżecie gminy
– wydatki na transport i łączność na głowę mieszkańca
– procent dochodów własnych gminy w budżecie (chodzi o dochody gminy bez subwencji i dotacji zewnętrznych)
– liczba podmiotów gospodarczych na 1000 mieszkańców
– napływ ludności na 1000 mieszkańców
– odpływ ludności na 1000 mieszkańców
– liczba komputerów z dostępem do internetu w szkołach na 1000 mieszkańców
– liczba absolwentów szkół ponadgimnazjalnych na 1000 mieszkańców
– odsetek radnych z wyższym wykształceniem
– odsetek mieszkańców objętych usługami wodociągowymi
– odsetek mieszkańców objętych usługami oczyszczalni ścieków.
Oczywiście można zapytać dlaczego te, a nie inne kryteria zostały uwzględnione w badaniu. Sądzę, że również można by dodać kilka innych, jak choćby kwestie selekcyjnej zbiórki odpadów czy działalność ośrodków kultury. Tym nie mniej już na podstawie kryteriów użytych przez badaczy można stwierdzić jaki poziom zrównoważonego rozwoju prezentuje określona gmina. Za każde kryterium gmina otrzymywała pewną ilość punktów. Suma punktów decydowała o miejscu w rankingu. Gminy podzielono na cztery kategorie; miasta, miasta na prawach powiatu, gminy miejsko – wiejskie i gminy wiejskie.
Sandomierz został ujęty w grupie miast. Z liczbą 1055,22 punktów znalazł się na 21 miejscu wśród 241 sklasyfikowanych miast. To znakomita pozycja. W województwie świętokrzyskim lepiej wypadły tylko Kielce (kategoria miast na prawach powiatu), które z liczbą punktów 1189,33 zajęły 18 pozycję w swojej kategorii na 65 sklasyfikowanych miast oraz Połaniec (kategoria gmin miejsko – wiejskich), który z liczbą 1079,94 punktów zajął świetne 9 miejsce na 608 sklasyfikowanych gmin miejsko – wiejskich. A oto jak prezentuje się Sandomierz wśród największych miast województwa świętokrzyskiego (w kolejności miasto i ilość punktów, w nawiasie pozycja w rankingu miast);
– Kielce 1189,33
– Połaniec 1079,94
– Sandomierz 1055,22 (21)
– Starachowice 872,25 (103)
– Skarżysko Kamienna 765,05 (166)
– Ostrowiec Świętokrzyski 758,53 (171)
Jak widać między “stołecznymi Kielcami, a Sandomierzem nie ma wielkich różnic, ale za to między Sandomierzem a pozostałymi dużymi miastami województwa różnica to dwie ligi. Dodajmy, że dodatkowo Skarżysko i Ostrowiec zebrały mniej punktów niż Busko Zdrój i Staszów. A już na zupełną ciekawostkę wygląda, że podkielecka wiejska gmina Sitkówka – Nowiny zebrała w rankingu aż 838,26 punktów i ona również pod względem zrównoważonego rozwoju wyprzedziła Skarżysko i Ostrowiec. Przypadek Połańca i Sitkówki – Nowin to gminy, które miały szczęście, że wybudowano u nich duże zakłady przemysłowe i to stało się siła napędową ich rozwoju.
DLACZEGO SANDOMIERZ TAK DOBRZE I DLACZEGO POWIAT TAK SŁABO?
Analizując lokaty gmin powiatu sandomierskiego i samego Sandomierza nasuwa się pytanie dlaczego tak dobrze rozwijający się Sandomierz nie ma pozytywnego wpływu na rozwój gmin w powiecie sandomierskim. Na podstawie wspomnianych wcześniej dwóch rankingów można dojść do wniosku, że Sandomierz “nie promieniuje” przede wszystkim rozwojem gospodarczym. Jeżeli Sandomierz w rozwoju ma dwie ligi przewagi nad Skarżyskiem, czy Ostrowcem, to relacje między Sandomierzem a Zawichostem czy Dwikozami, to dwa różne światy. Dobrze to widać w poniższym zestawieniu ( w kolejności gmina i miejsce w rankingu w swojej kategorii i w nawiasie liczba zgromadzonych punktów);
Gminy miejsko – wiejskie
– Zawichost – 589 (337,18)
– Koprzywnica – 595 (316,35)
Przypomnijmy, że gmin miejsko – wiejskich sklasyfikowano 608 i jak widać obie wymienione uplasowały się w samym ogonie.
Z kolei wśród 1566 gmin wiejskich, gminy z powiatu sandomierskiego zajęły następujące miejsca;
– 805 Łoniów
– 899 Klimontów
– 1070 Obrazów
– 1149 Dwikozy
Poza Dwikozami reszta gmin sytuuje się mniej więcej w połowie tabeli, ale to mizerny albo żaden powód do satysfakcji.
Z trzech prezentowanych rankingów to właśnie ten, obecnie prezentowany pokazuje jakie efekty miał cywilizacyjny rozwój Sandomierza i regionu. Dysproporcje są bardzo duże. Samorządowe władze wszystkich gmin mają się nad czym zastanawiać. Trzeba dokładnie przeanalizować, co powoduje, że Sandomierz dotrzymuje kroku czołówce miast polskich, a położone “za miedzą” gminy jakby rozwijały się w co najwyżej żółwim tempie. Dodatkowo wiele przesłanek wskazuje, że te dysproporcje będą się poglębiać.
Weronika Przestój
Facebook
RSS