
Stacje drogi krzyżowej I-VII wróciły po renowacji do Kościoła Św. Józefa w Sandomierzu. Konserwatorzy odkryli intrygujące przemalowania. Zmieniony został układ postaci i napisy. Przywrócenie malowidłom ich pierwotnej formy było długotrwałe i czasochłonne.
Obrazy po pracach konserwatorskich odzyskały pierwotny wygląd, który został w całości zamalowany, wiele szczegółów na obrazach było zmieniane. Zamalowano m.in. pejzaże, roślinność, architekturę, dramaturgię nieba oraz ubiory charakterystyczne dla epoki, bufiaste rękawy, ciekawe nakrycia głowy. np. św. Weronika ubrana w barokową suknię na stacji VI.
Wiele tajemnic kryły również ramy obrazów. Pod grubą warstwą przemalowań odkryto pierwotną polichromię napisaną językiem staropolskim. Na stacji I pierwotnie napisano STACYA I, a podpisy w dolnych kulminacjach były zmienione. Litery pierwotnie były w kolorze czerwonym na niebieskim tle. Ten styl pisania wskazuje na XVIII w i utrzymywał się jeszcze w XIX w.
Konserwatorzy ustalili, że stacje drogi krzyżowej były kilkakrotnie poddawane renowacjom, podczas jednej z nich obrazy zostały podklejone drugim płótnem i przemalowane.
-Kulminacje w ramach zostały pomieszane i nie odpowiadały poszczególnym obrazom co komplikowało właściwe dopasowanie malowideł do ram. Dopiero po odsłonięciu wszystkich napisów można było skompletować w całości jedną drogę krzyżową – poinformowała Małgorzata Świeca- Dzierżak z Pracowni Konserwacji Dzieł Sztuki w Kielcach.
Zakończyła się pierwsza część inwestycji, teraz do renowacji zostały oddane kolejne stacje VIII-XIV. Konserwacja pierwszych siedmiu stacji kosztowała ponad 40 tys. zł. z czego 20 tys. zł. zostało pokryte z budżetu parafii, a druga część to dotacja od Świętokrzyskiego Konserwatora Zabytków.
Tekst: K.K. Palińska
Fot. Pracownia Konserwacji Dzieł Sztuki w Kielcach – Małgorzata Świeca- Dzierżak
Facebook
RSS