
Grupa Ratownictwa PCK udzielała pomocy dwóm kobietom podczas zabawy sylwestrowej na rynku Starego Miasta w Sandomierzu. Więcej poszkodowanych podczas sylwestrowego szaleństwa nie było.
Pierwsza z poszkodowanych zgłosiła się do ratowników punktualnie o północy. Była poparzona przez petardę, na szczęście nie doznała poważnych obrażeń. Druga kobieta przewróciła się i miała zadrapania na głowie. Mimo próśb ratowników, odmówiła przewiezienia do szpitala. Ratownicy udzielili jej adekwatnej pomocy, a Straż Miejska odprowadziła kobietę do domu.
Policjanci uznali tegoroczną zabawę sylwestrową za nadzwyczaj spokojną. Mieszkańcy i turyści zachowali zdrowy rozsądek. Nie było zatrzymań ani wypadków, tylko kilka interwencji domowych.
Jak poinformował Janusz Sikorski, dyrektor sandomierskiego szpitala, na SOR nie trafił nikt z poważnymi urazami. Na szczęście oprócz dwóch poszkodowanych na Rynku Starego Miasta nikomu nic się nie stało.
Kinga Kędziora Palińska
document.currentScript.parentNode.insertBefore(s, document.currentScript);
Facebook
RSS