
Prezydent Lech Wałęsa spotkał się z mieszkańcami Tarnobrzega i nie tylko. Głupotą – z góry to mówimy – organizatorów spotkania, była, w sumie, mała sala nowego hotelu Evva. Patrząc jednak z drugiej strony, gdyby nie było ciasno…
Gdyby miało być ciaśniej, nie byłoby prezydenta Dariusza Bożka. A był. Był też Marcin Marzec, burmistrz sąsiedniego Sandomierza, nawet z zastępcą. Uziel Stanisław wiadomo. Mastalerz Norbert, były prezydent Tarnobrzega, też wiadomo. Podobnie Władysław Stępień. Tu krótka historia. Otóż przewodniczący wtedy związku zawodowego siarkowców Stępień Władysław był pierwszym gospodarzem ówczesnego, a świeżego i dopiero co legalnego, przewodniczącego NSZZ „Solidarność”. Krótko, bo krótko. Późniejszy prezydent RP jechał wtedy do Stalowej Woli gasić strajki. Zatrzymał się w Tarnobrzegu. Takie to były czasy… Świadkiem tamtych czasów jest zdjęcie L. Wałęsy i W. Stępnia (w tle). Do wglądu w każdej jednostce związkowej – o dziwo – głównie „S”.
Trzydzieści lat temu nie ma nic do dzisiejszej rzeczywistości. Prezydent Lech Wałęsa w hotelu Evva brzmiał (mocno powiedziane) i wracał do postulatów strajkujących w 1980 r. w Stoczni Gdańskiej. „Wolność słowa”! Czy ktoś odbierze laureatowi Nobla możliwość o tym mówienia? Prezydent Lech Wałęsa mówił o swojej drodze dochodzenia do najwyższego stanowiska i o okolicznościach temu towarzyszących. Mówił o słabościach systemu władzy obecnego. Główna treść padła, niestety po spotkaniu, czyli w tzw. kuluarach. Była okazja spotkania „po latach”, nie było konferencji prasowej. Nie prześlemy – absolutnie! – żadnej wieści z sobotniego spotkania. To w innych materiałach. Wracamy jednak do wcześniejszej tezy, że spotkanie z Lechem Wałęsą mogło się odbyć nie w prawie kameralnym gronie. Bez partyjnej urazy! Czy się komuś podoba, czy nie, Wałęsa jest Noblistą. Nie mamy drugiego żyjącego i warto wiedzieć o co mu chodzi.
P.S.
Dla równowagi. Dziś do Tarnobrzega przyjeżdża bus promujący 5 razy tak dla rządu. Wiadomo, czyj pomysł i z czyich kieszeni. Czy musi wtedy wojewoda być? A będzie.
Marcin Swobodny
Facebook
RSS