
Piękne zwycięstwo, a tym samym awans do III ligi zafundowała Wisła Sandomierz swoim sympatykom i kibicom podczas ostatniego meczu z Nidzianką Bieliny. Wisła na własnym boisku rozgromiła rywali 4:0.
– Na początku brakowało nam dokładności, Nidzianka skutecznie nam przeszkadzała, byliśmy jednak konsekwentni, wiedzieliśmy, że worek z bramkami w końcu się rozwiąże – powiedział Mateusz Kulita, kierownik sandomierskiej drużyny.
Wiślacy cieszą się z awansu, ale świętować będą go po ostatniej kolejce. Na razie koncentrują się na zdobyciu kompletu punktów w najbliższych dwóch potyczkach.
Źródło: UM Sandomierz
Facebook
RSS